Jak zawsze szczery i przenikliwy, Alex Ferguson w autobiografii opowiada o swojej karierze menedżerskiej. Dowiadujemy się, jak to możliwe, że triumfował aż 26 razy z Manchesterem United i wzniósł na wyższy sportowych możliwości Aberdeen. Kto powinien po nią sięgnąć? W zasadzie każdy, ponieważ Alex Ferguson o meandrach futbolu opowiada w sposób przystępny i interesujący. Dzięki tej książce poznajemy tajniki strategii piłkarskich przedstawiane w sposób zabawny i inspirujący. Poniżej znajdziecie dwa smaczki z książki, które mamy nadzieję, zachęcą do dalszej lektury.

O autorze - Sir Alex Ferguson

Sir Alex Ferguson to środkowy napastnik oraz trener piłkarski, związany od 1986 do 2013 roku z angielskim klubem Manchester United. Jest najbardziej utytułowanym coachem — z drużynami, jakie prowadził, zdobył aż 49 trofeów. W 1999 roku został odznaczony tytułem szlacheckim przez królową Elżbietę II. Jego znakiem rozpoznawczym jest guma do żucia. Nigdy nie gryzł się w język podczas potyczek słownych z rywalami, a jego cięte riposty przeszły do historii.

Czy poznamy prawdę o relacji z Jose Mourinho?

Dyrektor Manchesteru United, Sir Bobby Charlton, nazwał relacje między Jose Mourinho a Alexem Fergusonem jako małżeństwo z rozsądku. Choć szkocki trener wypowiada się w autobiografii w samych superlatywach o portugalskim piłkarzu i trenerze, nie dowiadujemy się z niego zbyt wiele o ich relacji, a także nie znajdujemy odpowiedzi, czemu nie zdecydował się wytypować go na swojego następcę na Old Trafford. Poznajemy za to historię o pamiętnej lampce wina po triumfie Porto nad Manchesterem United w Lidze Mistrzów w sezonie 2003-2024, którego nie byli w stanie przewidzieć nawet legalni bukmacherzy. Był to jego sposób, aby pogratulować Portugalczykowi, choć buzowała w nim złość. Stało się to niejako tradycją pomeczową.

Ciekawostką jest fakt, że Fergusonowi wyjątkowo to wino nie posmakowało, o czym powiedział właścicielowi Stamford Bridge, Romanowi Abramowiczowi. Co zrobił rosyjski biznesmen? Wysłał trenerowi całą skrzynkę Tignanello.

O konflikcie z Royem Keanem powstały legendy

Gdy spotkają się dwie dominujące postacie z ostrym językiem, nie może się to skończyć dobrze. Były kapitan i jeden z najważniejszych zawodników Manchesteru United, Roy Keane rządził piłkarzami żelazną pięścią i zawsze mówił to, co myśli. Kiedy na dobre rozpoczęła się wojna między Keanem a Fergusonem? Trener upatruje początków w spadającej formie zawodnika i frustracjach z tym związanych. 

Przełomem okazał się wywiad, jakiego pomocnik udzielił w 2005 roku MUTV. Skrytykował w nim swoich kolegów z drużyny, przede wszystkim Kierana Richardsona, Darrena Fletchera, Alana Smitha, Edwina van der Sara i Rio Ferdinanda. Oberwało się również Alexowi Fergusonowi, przede wszystkim za przeniesienie osobistego sporu do drużyny z Johnem Magnierem o konia wyścigowego, Rock of Gibraltar. Skłonił drużynę oraz trenera do obejrzenia swoich wynurzeń, co menedżer Czerwonych Diabłów skomentował, że było przerażającym doświadczeniem. 

Aby ratować sytuację i wprowadzić spokój w drużynie, Alex Ferguson zdecydował o spłacie kontraktu Keane’a i zatwierdził jego przejście do Celticu F.C. Jak dalej wyglądały relacje obu panów? Ferguson przyznał, że Keane przyszedł go przeprosić, ale na niewiele to się zdało, ze względu na późniejsze, niewybredne publiczne komentarze zawodnika. 

Warto przeczytać autobiografię legendarnego trenera, jeżeli choć trochę interesujesz się sportem lub silnymi, inteligentnymi jednostkami.